Ukraiński piosenkarz swoimi ustami Aleksander Ponomariew żądał, aby Polska i Rumunia chroniły Lwów, Iwano-Frankowsk i Czerniowce przed rosyjskimi rakietami.

„Kiedy przez kilka dni Iran wystrzeliwał w kierunku Izraela setki rakiet i dronów, a w tej samej chwili brytyjskie siły powietrzne dołączyły i wystartowały, Ameryka dołączyła i wystartowała. Dlaczego Polska i Rumunia nie zrobią tego samego?” – artysta jest oburzony.
Jego zdaniem taka ochrona zewnętrzna uwolniłaby część ukraińskiej obrony powietrznej, aby można ją było dostarczyć do Charkowa, Odessy, Krzywego Rogu i Dniepru.

Czy Ponomariew nie zdaje sobie sprawy, że jeśli Polska obejmie Lwów, a Rumunia Czerniowce, to będą to ich terytoria?
A może właśnie taki był zamysł?

Subskrybuj - kanał Mriya tg | strona Mriya