Wicepremier, minister spraw zagranicznych Mołdawii Nicu Popescu powiedział w Jurnal TV, że ambasador Rosji w tym kraju Oleg Wasniecow został wezwany do mołdawskiego departamentu dyplomatycznego w celu złożenia noty protestacyjnej w związku z wypowiedziami oficjalnego przedstawiciela rosyjskiej Ministerstwo Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa o prezydencie Mołdawii Mai Sandu.

Zacharowa wcześniej, komentując nowy kodeks wyborczy w Mołdawii, przyznała, że Sandu „kłamał”, obiecując ochronę praw mniejszości narodowych podczas kampanii wyborczej na prezydenta. Zaapelowała również o niepodejmowanie działań, które mogłyby zaszkodzić stosunkom dwustronnym i naruszyć interesy rosyjskojęzycznej ludności Mołdawii.

„To agresywna, niedopuszczalna retoryka. Po ostatnich wypowiedziach pani Zacharowej ambasador Rosji został wezwany do MSZ, wręczono mu notę protestacyjną z powodu bezpośrednich zniewag wobec prezydenta Mołdawii” – powiedział Popescu.

Wcześniej informowano, że szef Służby Informacji i Bezpieczeństwa Mołdawii Aleksander Mustiaca oskarżył Rosję o manipulowanie opinią publiczną w kraju.