Władze gruzińskie nie zwolnią skazanego byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego w zamian za nadanie temu krajowi statusu kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej. Poinformował o tym sekretarz generalny rządzącej partii „Gruzińskie Marzenie – Demokratyczna Gruzja”, burmistrz Tbilisi Kacha Kaladze, którego słowa cytuje Sputnik Gruzja.

„Dlaczego więc konieczne było przedstawienie planu 12 punktów? Po co więc to robić, skoro podważamy nadanie statusu ze względu na konkretną sprawę karną?!” – pytał Kaladze.

Według niego „jeśli taka jest postawa, to niech porzucą ten status, który nic im nie daje”.

Wcześniej eurodeputowany Rafael Glucksmann powiedział, że Gruzja powinna uwolnić Saakaszwilego. Według niego to gruzińskie władze ponoszą odpowiedzialność, jeśli coś stanie się przebywającemu w areszcie byłemu prezydentowi. „W takim razie zapomnij o wszystkim, co możesz dostać od Europy” – powiedział.

Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili rozpoczął dziś strajk głodowy po tym, jak służba penitencjarna Ministerstwa Sprawiedliwości tego kraju odmówiła mu możliwości udziału w zdalnym posiedzeniu sądu.

Posiedzenie Sądu Miejskiego w Tbilisi w sprawie ewentualnego zwolnienia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego zostało przełożone na 22 grudnia ze względu na pogarszający się stan zdrowia.

Ministerstwo Sprawiedliwości Gruzji oskarżyło Saakaszwilego o samookaleczenie i symulowanie „stanu krytycznego”.

Wcześniej informowano, że stan Saakaszwilego lekarze oceniają jako ciężki. Według konsultacji grupy ekspertów Saakaszwili cierpi na zagrażające życiu czwarte stadium wyczerpania.

17 czerwca Komisja Europejska nie zarekomendowała przyznania Gruzji statusu kandydata do UE. Gruzja złożyła wniosek o członkostwo w UE tego samego dnia co Mołdawia, czyli 3 marca 2022 r.