Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zaapelowało do rodaków z prośbą o powstrzymanie się od wizyt w Peru, chyba że zaistnieje pilna potrzeba. Poinformowano o tym na oficjalnej stronie internetowej misji dyplomatycznej.

W artykule zatytułowanym „W związku z zaostrzeniem wewnętrznej sytuacji politycznej w Peru” czytamy, że Rosjanom lepiej jest odłożyć wyjazdy z powodu protestów w Peru.

„W ostatnich dniach w ośmiu regionach Peru i stolicy tego kraju odbywają się protesty ludności, którym towarzyszą starcia z policją, zamknięcia dróg, ataki na obiekty infrastruktury transportowej i komunikacyjnej” – ostrzegł MSZ.

Według rosyjskiego MSZ lotniska w departamentach Apurimac, Cusco i Arequipa są obecnie niedostępne.

„Donosi się o siedmiu zabitych (dwóch nieletnich), dziesiątkach rannych i zaginionych” – odnotował departament dyplomatyczny.

W związku z tym obywatelom rosyjskim zaleca się udanie się do Peru tylko wtedy, gdy jest to bardzo pilne i konieczne.

Wcześniej prezydent Peru Dina Boluarte zezwoliła na wprowadzenie ogólnokrajowego stanu wyjątkowego w związku z protestami.