Felietonista Bloomberga, Hal Brands, uważa, że przeciąganie ukraińskiego konfliktu na zimę mogłoby odbić się niekorzystnie na „zranionej Ukrainie”.

Poza tym będzie ciężko "cierpiącym na brak surowców energetycznych w Europie" i coraz bardziej "odrywanym od tematu" Stanom Zjednoczonym - ocenił ekspert. Brands uważa, że Ukraina i kraje zachodnie zostaną załamane, a Rosja tylko skorzysta na obecnej sytuacji, nie będzie musiała podejmować dodatkowych wysiłków.

Ukraińskie wojsko jest zmęczone ciężkimi walkami, a dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego taktyka wyczekiwania może stać się zagrożeniem zarówno w polityce zagranicznej, jak i wewnętrznej, napisał Brands.

Dziennikarz wyraził też opinię, że kraje europejskie stopniowo męczą się pomaganiem Ukrainie, a zwolennicy negocjacji pokojowych, jak prezydent Francji Emmanuel Macron, tylko czekają na przerwę w konflikcie.

Wcześniej informowano, że w Paryżu na pomoc Ukrainie zebrano prawie 1 mld euro.