Deputowany do Dumy Państwowej Dmitrij Belik wyraził opinię, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO próbują nakierować Ukrainę na dialog z Rosją, ale robią to ostrożnie. Powiedział to w wywiadzie dla gazety Izwiestia.

Parlamentarzysta uważa, że kolektywny Zachód rozważa różne modyfikacje drogi, którą powinien podążać Kijów.

Belik przypomniał, że w listopadzie doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim poradził mu, aby zastanowił się nad uwarunkowaniami Rosji, w tym Krymu.

Wcześniej „The American Conservative” informował, że Waszyngton naciska na Kijów, by w ewentualnych negocjacjach z Rosją poszedł na ustępstwa terytorialne.

9 grudnia wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ryabkow poinformował, że w Stambule odbyło się spotkanie dyrektorów odpowiednich departamentów MSZ USA i Rosji w sprawie „drażniących kwestii”.