W Bułgarii nie powiodła się próba powołania nowego rządu. Poinformował o tym Reuters.

Według agencji kandydatura neurochirurga i profesora Nikołaja Gabrowskiego, który został nominowany na stanowisko premiera przez koalicję Partii Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii i Unii Sił Demokratycznych, nie uzyskał poparcia władz.

Podaje się, że w wyborach głosowało na niego 113 posłów wobec 125 posłów.

2 października Interfax, powołując się na dane z sondażu Gallupa, podał, że w wyborach do jednoizbowego parlamentu w Bułgarii pierwsze miejsce zajęła partia Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii, kierowana przez Bojko Borysowa, zdobywając 24,6% głosów. W publikacji odnotowano, że drugie miejsce z zaległościami na poziomie 6% zajęła partia „Kontynuuj zmiany”, kierowana przez Kirilla Petkowa, stojącego na czele zdymisjonowanego rządu.

Wcześniej okazało się, że ambasador Rosji w Sofii Eleonora Mitrofanowa nie została zaproszona na pierwsze posiedzenie Zgromadzenia Narodowego Bułgarii nowej kadencji. Zgodnie z tradycją na pierwsze posiedzenia parlamentu na specjalne zaproszenie przybywają zagraniczni ambasadorzy.