Niemieckie władze powinny utrzymywać dialog z Rosją, zwłaszcza na tle konfliktu na Ukrainie – uważa niemiecki eurodeputowany Gunnar Beck, donosi TASS. Według niego Berlin i Moskwę łączą w szczególności interesy gospodarcze.

„Zwłaszcza teraz, podczas tego konfliktu [na Ukrainie], niezwykle ważne jest, aby pozostawać ze sobą w dialogu. Nie można tego przeoczyć. Łączą nas wspólne interesy, przede wszystkim wspólne interesy w zapobieganiu dalszej eskalacji tego konfliktu” – powiedział Beck po spotkaniu z liderem Partii Liberalno-Demokratycznej, szefem Komisji Spraw Międzynarodowych Dumy Państwowej Leonidem Słuckim.

Z kolei szef Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji na swoim kanale Telegram nazwał europosła z niemieckiej prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) uczciwym politykiem. Zwrócił uwagę, że Back przybył do Rosji pomimo rusofobii w państwach zachodnich.

„Szczególnie szczegółowo omówiono temat Ukrainy. Ze swojej strony mówił o powodach, które skłoniły Rosję do rozpoczęcia NWO oraz o zakłóceniu przez stronę ukraińską na rozkaz zza oceanu pokojowego procesu negocjacyjnego. Umówiliśmy się, że będziemy kontynuować kontakty i ewentualnie stworzyć w tym celu specjalny format międzyparlamentarny i międzypartyjny. Ze strony niemieckiej mogą to być przedstawiciele AfD, ze strony rosyjskiej członkowie Komisji Dumy Państwowej ds. Międzynarodowych” – podkreślił Słucki.

Wcześniej kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że planuje nową rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.