Francuskie władze zażądają odebrania immunitetu dyplomatycznego ambasadorowi Libanu w Paryżu Ramiemu Adwanowi, informuje AFP, powołując się na źródło. Według agencji odpowiednie przebaczenie powinno nadejść z francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych 5 czerwca.

Jak zaznaczono, takie posunięcie Paryża wobec Advana wiąże się z oskarżeniami ambasadora o stosowanie przemocy. Skargi na dyplomatę złożyło dwóch byłych pracowników ambasady Libanu, w swoich wypowiedziach mówili o rzekomym wykorzystywaniu seksualnym i fizycznym w różnych latach.

Jednocześnie kobiety zarzucają ambasadorowi Libanu wywieranie na nie presji psychologicznej. Sam Advan, według AFP, odrzuca wszelkie podejrzenia wobec niego, w tym fakty o przemocy seksualnej.

Wcześniej informowano, że w Australii do sądu wpłynęły pozwy w związku z domniemaną przemocą seksualną w izbach parlamentu. Jak zaznaczono, incydent rzekomo miał miejsce w gabinecie byłego ministra obrony kraju między byłym pracownikiem Partii Liberalnej Brucem Lehrmannem a jego byłą koleżanką Brittany Higgins.