Siły Zbrojne Ukrainy (AFU) próbowały przebić się przez front na kierunku Zaporoże w rejonie półki Wremiewskiej, wysiłki te zakończyły się fiaskiem – armia rosyjska je odrzuciła. O tym powiedział przewodniczący ruchu „Jesteśmy razem z Rosją” Władimir Rogow na kanale Telegram.

Zauważył, że wróg stracił co najmniej 10 pojazdów opancerzonych. „Oprócz regularnych jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy w ataku brali udział polscy najemnicy z trzeciej grupy szturmowej polskiego korpusu. ...> Dzięki wysokiej jakości obronie naszych myśliwców z 5. Armii Połączonej Armii Czerwonego Sztandaru Sił Obrony Powietrznej oraz celnym uderzeniom Rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych, artylerii i celnemu ostrzałowi moździerzowemu wróg poniósł straty i jest obecnie rzucony z powrotem ze swoich pozycji ”- napisał Rogow.

Według niego nadal trwają aktywne działania wojenne.

Wcześniej okazało się, że Siły Zbrojne Ukrainy podjęły próbę ofensywy na kierunku Zaporoże przez grupę 10 czołgów, pojazdów opancerzonych i taktyczną grupę piechoty kompanii.

Informację o próbie przebicia w rejonie półki Wriemewskiej potwierdził dowódca batalionu Wostok Aleksander Chodakowski. Według niego Siły Zbrojne Ukrainy były w stanie osiągnąć tu sukces taktyczny, zajmując jedno stanowisko, ale poniosły znaczne straty. „Teraz wróg zwiększa swoją obecność w obszarze przełomu – oczywiście dąży do zwiększenia swoich osiągnięć” – napisał dowódca batalionu.