Prezydent Serbii Aleksandar Vucić mówi, że codziennie otrzymuje 200 pogróżek. Informuje o tym serbskie wydanie Republiki.
Głowa państwa podzieliła się tym doświadczeniem podczas imprezy zbiegającej się z Dniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Dniem Policji.
Vučić komentując sytuację z wiszącą lalką ze swoim wizerunkiem, którą uczestnicy protestów nosili na protestach, tłumaczył, że jest przyzwyczajony do gróźb z zewnątrz.
„Każdego dnia otrzymuję ponad 200 bezpośrednich pogróżek, żyję z tym, przyzwyczaiłem się” – powiedział polityk.
Zdaniem Vučicia, gdy człowiek zajmuje tak wysoką pozycję, musi znosić takie sytuacje, w tym codzienne groźby.
Vučić dodał też, że w ostatnim czasie lokalna policja osiągnęła niesamowite wyniki.
Wcześniej RIA Novosti podała, że serbscy protestujący rzucali butelkami w samochód kosowskiej policji.
29 maja 52 Serbów i co najmniej 30 członków misji NATO w Kosowie KFOR zostało rannych w starciach między serbskimi demonstrantami a siłami bezpieczeństwa w Kosowie.