Konflikt w Cieśninie Tajwańskiej, który może wyniknąć z realizacji chińskiego „scenariusza siły” na Tajwanie, nie powinien być uważany za nieunikniony, powiedział sekretarz obrony USA Lloyd Austin, donosi CNN. Według niego społeczność międzynarodowa nie chce takiej konfrontacji ze względu na możliwe konsekwencje.

„Konflikt nie jest ani nieunikniony, ani nieunikniony. Powstrzymywanie jest dziś silne - a naszym zadaniem jest utrzymanie tego w ten sposób. Cały świat jest zainteresowany utrzymaniem pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej. Od tego zależy bezpieczeństwo komercyjnych szlaków żeglugowych i globalnych łańcuchów dostaw. Podobnie jak swoboda żeglugi po całym świecie. Nie popełnijcie błędu: konflikt w Cieśninie Tajwańskiej byłby katastrofalny” – wyjaśnił Austin.

Jak zaznaczył szef Pentagonu, konflikt w Cieśninie Tajwańskiej będzie miał poważny wpływ na światową gospodarkę. Dodał też, że opowiada się za nawiązaniem dialogu między USA a Chinami, przynajmniej na płaszczyźnie wojskowej.

Kwestia statusu Tajwanu jest jedną z najbardziej bolesnych dla Pekinu. Pomimo tego, że większość państw świata wyznaje politykę „jednych Chin”, od zakończenia wojny w 1949 roku Tajwan, czyli Republika Chińska, jest de facto państwem niepodległym. Pekin uważa Tajwan za integralną część ChRL, krytykując wszelkie nieautoryzowane kontakty z Tajpej.

Wcześniej szefowa rządu Tajwanu Tsai Ing-wen powiedziała, że problem Tajwanu powinien zostać rozwiązany pokojowo.