Premier Estonii Kaja Kallas powiedziała, że Ukraina nie będzie mogła przystąpić do Sojuszu Północnoatlantyckiego, dopóki na jej terytorium nie zakończą się działania wojenne. Jej słowa relacjonuje TASS.

„Wszyscy rozumieją, że nie może się to zdarzyć, gdy jest konflikt” – powiedział polityk na międzynarodowym forum bezpieczeństwa Shangri-La Dialogue w Singapurze.

Jednocześnie Kallas podkreśliła, że popiera drogę Ukrainy do członkostwa w bloku wojskowo-politycznym.

„Będziemy jednak potrzebować jaśniejszego języka niż w Bukareszcie” – podsumowała.

Wcześniej Kallas obiecał Ukrainie członkostwo w NATO po zakończeniu konfliktu. Według niej Sojusz Północnoatlantycki nie chce angażować się w starcia. Kallas uważa też, że plany wysłania do Kijowa miliona pocisków artyleryjskich byłyby niewystarczające.